- Home
- Przydatne wskazówki
- Co zabrać na zimową podróż do Mesyny?
Pakowanie się na zimowy wyjazd do Mesyny to wyzwanie, które wielu podróżnych bagatelizuje. W przeciwieństwie do surowych zim w północnych Włoszech, sycylijska zima to mieszanka łagodnego, nadmorskiego powietrza i nagłych chłodów w górach, przez co turyści często są nieprzygotowani na wahania temperatur. Ponad 40% podróżujących zimą przyznaje, że zabrało nieodpowiednie ubrania – często pakując ciężkie rzeczy, których nigdy nie użyli, a zapominając o warstwach niezbędnych w zmiennym klimacie Mesyny. Dreszcze podczas zwiedzania Taorminy lub upał w Palermo mogą zepsuć nawet najpiękniejsze chwile. Wiedza lokalnych mieszkańców jest kluczowa do stworzenia uniwersalnej garderoby, która sprawdzi się nad morzem, podczas deszczu i chłodnych wieczorów – bez zbędnych opłat za bagaż i stresu.

Jak się ubrać na zmienną pogodę w Mesynie?
Zimą w Mesynie temperatura waha się od 8°C rano do 16°C po południu, a wiatr znad Cieśniny Mesyńskiej potęguje odczucie chłodu. Miejscowi stosują metodę „na cebulkę” – cienką bieliznę termiczną lub wełnę merino łączą z oddychającymi warstwami środkowymi, takimi jak polar lub kaszmir. Ten system pozwala dostosować strój, gdy zwiedzasz ogrzewaną Katedrę w Mesynie, a godzinę później jesteś na wietrznym Capo Peloro. Nieprzemakalna kurtka to must-have – nagłe deszcze znad Morza Tyrreńskiego są częste. Spakuj lekką puchową kurtkę, którą zmieścisz w plecaku na wieczorne rejsy promem, gdy temperatura gwałtownie spadnie. Unikaj grubych swetrów, w których będzie ci za gorąco w muzeach – postaw na lekkie materiały, które dobrze trzymają ciepło.
Buty na bruk i nadmorskie ścieżki
Zabytkowe centrum Mesyny to brukowane uliczki i schody prowadzące na wzgórza, dlatego potrzebne są wygodne buty, które ochronią przed zimnem i wilgocią. Wodoodporne buty za kostkę z antypoślizgową podeszwą sprawdzą się w deszczowe dni i zapewnią wsparcie podczas wchodzenia po XIX-wiecznych Schodach Zanca. Wielu turystów pakuje ciężkie buty zimowe, które są niepraktyczne w łagodniejsze dni. Zamiast tego zabierz skórzane buty do chodzenia z termiczną wkładką na chłodniejsze dni i wygodne sneakersy na cieplejsze popołudnia. Miejscowi szewcy polecają woskowanie skóry przed wyjazdem, aby chroniła przed deszczem. Na spacery po plaży Mortelle lub wędrówki w górach Peloritani przydadzą się lekkie ochraniacze na buty – stary sycylijski sposób na piasek i błoto.
Dodatki, bez których miejscowi nie wychodzą z domu
Sycylijczycy wiedzą, że zimowe akcesoria decydują o komforcie w zmiennym klimacie Mesyny. Kaszmirony szal może być chustą na chłodne poranki przy Zegarze Astronomicznym lub narzutą w chłodnej katedrze. Rękawiczki bez palców ułatwią robienie zdjęć o świcie przy Fontannie Oriona. Miejscowi zawsze noszą składane parasole – nie te duże, sprzedawane drogo w portach. Na spacery nad morzem czapka z polaru, którą można schować pod kaptur, zatrzyma ciepło bez niszczenia fryzury. Nie zapomnij o okularach przeciwsłonecznych z filtrem UV – zimowe słońce odbijające się od Cieśniny bywa intensywne. Te drobiazgi zajmują mało miejsca, a znacznie poprawią komfort na targach i placach.
Sprytne sposoby na pakowanie od stałych bywalców
Stali bywalcy Mesyny mają swoje patenty na pakowanie. Rzeczy termiczne zwijaj w próżniowe woreczki – w hotelu możesz je dodatkowo zmniejszyć suszarką. Wykorzystaj kieszenie płaszcza – głębokie wewnętrzne kieszenie to włoska tradycja, która eliminuje potrzebę noszenia torby w cieplejsze dni. Spakuj składaną torbę na zakupy na targu Via Farina. Do walizki warto wrzucić nawilżacz powietrza na dwa napięcia – suchość w hotelu nie będzie już problemem. Zostaw miejsce na lokalne skarby, np. wełniane skarpety od rzemieślników znad Etny lub ogrzewacze z bożonarodzeniowych jarmarków. Dzięki tym wskazówkom i warstwowej garderobie zimowa Sycylia nie będzie miała przed tobą tajemnic.